Do napisania o odżywce natchnęła mnie dziś moja córeczka. Czesałam jej lśniące włosy i przypomniałam sobie, jakie miałam gęste i mocne włosy przed porodem ach... ;) O takich mogę teraz tylko pomarzyć ...:)
Miesiąc temu kupiłam w Rossmannie odżywkę
O'HERBAL do włosów suchych i zniszczonych z ekstraktem z lnu. Szczerze mówiąc spodobał mi się jej skład prosty i konkretny: oliwa z oliwek, kwas mlekowy, proteiny mlekowe, pantenol, len zwyczajny, nasiona lnu i ekstrakt z nasion lnu.
Oprócz składu do zakupienia przyciągnęło mnie opakowanie: proste, ekologiczne, naturalne z ciekawą szatą graficzną.
Dodatkowym atutem jest brak w recepturze silikonów i barwników.
Do tego wygodna aplikacja odżywki za pomocą pompki, dzięki której można zużyć produkt do końca. Duża pojemność 500 ml i dobra cena około 15 zł.
SPOSÓB UŻYCIA: nakładam odpowiednią ilość produktu na wilgotne, umyte wcześniej włosy, rozprowadzam na całej długości następnie po kilku minutach spłukuję - ot cała filozofia ;).
NAJWAŻNIEJSZE DZIAŁANIE:
przede wszystkim włosy idealnie się rozczesują, są mięciutkie i wyglądają na nawilżone. Nie mam już problemow z odstającymi baby hair, bo odżywka potrafi je "okiełznać".
Podoba mi się także zapach, taki przyjemny, delikatny.
Na razie stosuję odżywkę przez miesiąc i sprawuje się na moich włosach całkiem dobrze ( aż, boję się przechwalać ). Zyskałam efekt taki, jakiego oczekiwałam: nie mam problemów z rozczesywaniem, włosy są gładsze, delikatnie nawilżone, zaczyna pojawiać się na nich jakiś połysk ;)
Też jeszcze na coś się skuszę z tej serii :)
OdpowiedzUsuń